Rozesłałem dzisiaj krótką ankietę badającą satysfakcję po przeprowadzonych ostatnio warsztatach UX. Przyznam, że oczekiwałem więcej, widzę przez to ile jeszcze mam do zrobienia i nauki.
To co wyczytałem z głosów, to przede wszystkim dwa główne wnioski: (1) grupa MUSI być mniejsza, (2) dużą barierą jest konieczność abstrakcyjnego myślenia. Zastanawiająco dużo opinii wskazywało na brak powiązania warsztatów z naszym głównym biznesem. Z jednej strony faktycznie tak było, zadania były pojechane i nie takie „jak zwykle”, z drugiej – to chyba nasza (jako prowadzących) wina, że nie potrafiliśmy sprzedać ich jako użytecznych w przyszłości. Co ciekawe, opinie były mocno spolaryzowane – to co część uczestników wymieniała jako wady, inni wskazywali jako zalety. Myślenie w tych kategoriach jest jednak innowacją na tle firmy i to widać.
Ciekaw jestem, czy uda się kiedyś doprowadzić do sytuacji, w której znacząca większość zaakceptuje ten nieco innych od szablonowego – sposób myślenia. Jutro zrobię podsumowanie ankiety i roześlę do respondentów.