Jakiś czas temu chciałem wybrać się do kina na dokument Gary Hustwita pod bardzo konkretnym tytułem Urbanized. Niestety okazało się, że z różnych powodów do kina nie dotarłem, ale byłem zdeterminowany, żeby ten film obejrzeć. I kiedy sprawę zacząłem inwestygować, iżby jakoś do tego materiału dotrzeć, okazało się, że Urbanized to trzecia części „trylogii o designie” i że przed nim były jeszcze dwa filmy Helvetica oraz Objectified. Ponieważ są to obrazy bardzo interesujące i wartościowe, chciałbym zachęcić do ich obejrzenia. W dzisiejszym wpisie chciałbym odnieść się do drugiego w kolejności filmu, czyli Objectified (a pozostałe dwa będą wkrótce, bo już czekają na opisanie).
O czym jest „Objectified”?
Najkrócej rzecz ujmując, jest to film dokumentalny o szeroko rozumianym designie. Jak wskazuje sam tytuł, autor skupia się przede wszystkim na designie przedmiotów, czyli czymś co w języku polskim nazywa się wzornictwem. Objectified nie jest jednak wielkim obrazem (podobnie zresztą jak pozostałe filmy z trylogii o designie), a raczej zbiorem fresków, dość luźno ze sobą powiązanych, chociaż układających się w pewną historię. Trailer wygląda tak:
Dlaczego warto obejrzeć ten film?
Lubię wielość perspektyw. Ma to znaczenie szczególnie w przypadku designu, którego odbiór jest rzeczą bardzo indywidualną, subiektywną i niemierzalną. Dla każdego będzie on oznaczać coś innego. Dzięki Objectified mamy szansę posłuchać, co na ten temat mają do powiedzenia takie osoby jak: Jonathan Ivy, Dieter Rams, Tim Brown, Bill Moggridge czy David Kelley. Wzornictwo jest bardzo szczególną dziedziną. Jak pisał kiedyś Papanek (powtarzam się, bo to już tutaj kiedyś było, ale nigdy za wiele gorzkiej prawdy):
Istnieją co prawda dziedziny działalności bardziej szkodliwe niż wzornictwo przemysłowe, ale jest ich bardzo niewiele. Większym zakłamaniem odznacza się tylko jedna. Najbardziej blagierską profesją jest projektowanie reklam, czyli namawianie ludzi do zakupu niepotrzebnych rzeczy za pieniądze, których nie mają, żeby mogli zaimponować innym ludziom, których niewiele to obchodzi. Wzornictwo przemysłowe, poprzez preparowanie tandetnych idiotyzmów wciskanych nam przez reklamodawców, plasuje się w tym rankingu bezpośrednio za reklamą.
Hustwit nie odnosi się co prawda bezpośrednio do Papanka, ale nie pokazuje też bałwochwalczego kultu designu, którego przejawem jest w języku polskim np. słowo „designerski”. Objectified jest ciekawym uświadomieniem, wszechobecności przejawów wzornictwa w otaczającej nas rzeczywistości. Tak, bo jest oczywiste, że nadzwyczaj często zupełnie niezauważane. Rzeczy traktuje się jako dane z góry, stworzone przez kogoś innego. Tymczasem te rzeczy same przez się mogą komunikować bardzo wiele. To jak zrobione jest krzesło mówi o tym nie tylko kto je zrobił, ale także dla kogo i w jakim celu. Film pokazuje perspektywę osób, zawodowo zajmujących się projektowaniem różnego typu przedmiotów.
Dla mnie osobiście, najbardziej przejmującym momentem filmu jest fragment, w którym Dieter Rams recytuje swoje 10 zasad dobrego designu. Mówi po niemiecku, do tego w tle pokazują się przykłady jego ponadczasowych projektów. Prostota i oszczędność tego krótkiego (około minuty) fragmentu robi wielkie wrażenie (zaczyna się około 1:45).
Kto powinien obejrzeć ten film?
Film polecam każdemu, kto chociaż trochę interesuje się projektowaniem i lubi patrzeć na rzeczy inaczej niż zwykle. Dzięki dokumentowi Hustwita, będziecie mieć taką możliwość. A zakończyć chciałbym jeszcze jednym cytatem z Ramsa, który jest coraz bardziej aktualny.
In my experience, users react very positively when things are clear and understandable. That’s what particulary bothers me today, the arbitrariness and thouthtlessness with which many things are produced and brought to market.