CHI 2012: Innovation – when early is too early (dzień pierwszy)

Trzecie wystąpienie w poniedziałek to wystąpienie Joy Mountford, uznanej szefowej działu designu i UX w wielu firmach. Jako projektantka stworzyła w swojej karierze wiele różnego typu rzeczy i to rzeczy bardzo fajnych. Przebadanych, opartych o insighty, dobrze zaprojektowanych i innowacyjnych. Duża liczba z tych projektów nie przyjęła się na rynku lub nie trafiła do produkcji. Były innowacyjne, ale innowacyjne za bardzo i po prostu nie nadszedł ich czas. Później pojawiały się u innych producentów, w innych wydaniach… lub nie pojawiały się zupełnie. Robiło wrażenie, kiedy patrzyło się na rzeczy przy których ona pracowała (kokpit w promie kosmicznym).

To co u Mountford podobało mi się najbardziej to patrzenie na innowacje nie z perspektywy teraźniejszości, ale przyszłości – innowacyjne rzeczy robi się tak naprawdę dla przyszłych pokoleń i to one będą ich największymi beneficjentami. Zawsze jest długi okres, zawsze trzeba myśleć o przyszłości, ale nie o tej której możemy dotknąć. W kontekście tego, dobrze wiedzieć że to co robimy w pracy (staramy się raczej robić) robimy dla dłuższej perspektywy. Nie myślimy kategoriami innowacji, ale samo odniesienie się do długiego terminu powoduje, że na problem patrzy się inaczej.

Bardzo żałuję, że na prezentacji nie robiłem zdjęć, bo pokazanych zostało kilka absolutnie wspaniałych wizualizacji. Ruch samolotów nad USA jest dość dobrze znany, ale podobnych (w sensie że dobrze zaprojektowanych i właściwie samo się tłumaczących) było znacznie więcej. W moich notatkach z wystąpienia JM mam zapisane jeszcze, że dojrzałość designu jak i procesu jego projektowania determinowane są przez jego wizualizację. To bardzo spójne z pierwszym zanotowanym zdaniem „looking not talking”. Design odbierany jest wizualnie, nie można o tym opowiadać, trzeba patrzeć. Sporo miejsca w prezentacji poświęcone było projektowi upamiętniającemu Johnnego Casha, ale że dużo o tym projekcie mówiła też Joan Gould Steward to napiszę z tego osobną notkę.

Swoją drogą, to brak jednego chociażby rysunku w notce o tym, jak to design jest wizualny jest wielce znaczący.

2 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *