Jak idea staje się planem, czyli o konkursie na projekt Brasilii (część III)

Lucio Costa: szkice do BrasiliiStali czytelnicy tego bloga z pewnością zapamiętali jakże ważną dla dziejów Wszechświata datę 21.04.1961. Nie, nie chodzi tutaj o to, że była to moja minus któraś tam rocznica ślubu (tego pewnie nie wiedzieliście!), bardziej chodzi o ogłoszoną przez Jucelino Kubitschka datę inauguracji stołeczności Brasilii. A działo się to w roku 1956, czyli dużo czasu nie było. W Poszukiwany poszukiwana, Jerzy Dobrowolski pyta swoją żonę „A ty wiesz ile się miasto buduje?Trzy lata…”. Brazylijczykom miało zejść nieco dłużej 🙂

Miejsce było już wybrane (ten problem mieli chociaż z głowy), nie było jednak wiadomo, co budować. „Budowanie nowej stolicy” brzmi na tyla abstrakcyjnie i wysokopoziomowo, a przy tym na tyle kusząco, że można pod tym hasłem zrealizować praktycznie wszystko. W tej sytuacji, pod silnym wpływem brazylijskiego architekta Oscara Niemeyera zdecydowano się na rozpisanie konkursu na projekt Brasilii. Mimo że nie było jeszcze wtedy wybranego projektu urbanistycznego, Niemeyer został już namaszczony przez Joscelino Kubitcheka na głównego architekta nowej stolicy. To do niego miało należeć zaprojektowanie głównych budynków publicznych miasta oraz jego stref mieszkalnych.

Każdy z uczestników konkursu zobowiązany był do przedstawienia dwóch dokumentów: (a) ogólnego widoku miasta ze wskazaniem na lokalizację głównych jego struktur i układu przestrzennego, (b) raportu uzupełniającego. Pomimo że w ramach konkursu zwracano uwagę na konieczność wzięcia pod uwagę takich kwestii jak rolnictwo całego okręgu, eksploatacja surowców mineralnych, zarządzenie energią elektryczną i siecią wodną czy kwestie rynku pracy, organizatorzy jasno rozłożyli akcenty wskazując jako główny czynnik wyboru projektu „pomysł na układ architektoniczny oraz charakter Nowej Stolicy”. Organizatorom zależało więc bardziej na formie jaką miało przyjąć nowe miasto, niż na szczegółach organizacyjnych projektu. Celem było bowiem wyraźne podkreślenie (poprzez formę właśnie) unikalności stołeczności Brasilii.

Pomiędzy 12 a 16 marca 1957 roku, międzynarodowe jury oceniało 26 projektów, które spłynęły w ramach konkursu. Projekty dzieliły się zasadniczo na dwie grupy. Do grupy pierwszej zaliczały się projekty skupiające się na ideologicznym aspekcie projektowania (zwycięski projekt Lucio Costy), do grupy drugiej – projekty koncentrujące się szczegółach organizacyjnych miasta (np. projekt M.M.M. Roberto).  Wyniki przedstawiały się następująco:

1 miejsce: Lucio Costa
2 miejsce: (Boruch Milman
3 miejsce (ex-equo):  Rino Levi) i  M.M.M. Roberto

Brasilia: projekt Lucio CostyLucio Costa zamiast szczegółowego projektu zaprezentował pewną bliżej niesprecyzowaną ideę, przedstawioną w postaci serii piętnastu szkiców. Trzy najsłynniejsze to przejście od idei skrzyżowania do pomysłu łuku wpisanego w trójkąt oraz szkic perspektywiczny całego miasta. Projekt Costy został oceniony bardzo wysoko i w kategorii spójności, jasności oraz jedności koncepcji artystycznej od 5 z 6 jurorów otrzymał najwyższą ocenę. Jak pisze Holston:

His presentation featured not a line of mechanical drawing, no model, land-use studies, population charts or schemes for either economic development or administrative organization – in short, nothing other than the idea of a capital city. In contrast with the proposal of the M.M.M.Roberto firm could not have been greater. The latter prezented scores of bleprints, voluminous statistical projections of population and economic growth, and detailed plans for regional development and administration. This contrast led the member of the jury representing the Brazilian Institute of Architects to dissent from the judgement, complaining that Costa’s minimal presentation was „hardly worth consideration by a serious jury”.

Brasilia: projekt MMM RobertoPlan MMM Roberto zakładał budowę siedmiu niezależnych ośrodków miejskich. Każdy z nich miał być w pełni funkcjonalnymi miastem dla 72 000 mieszkańców. Przy całej klasie przedstawionych w projekcie MMM Roberto detali, jury uznało ten projekt za zbytnio trzymający się przedstawionych założeń projektowych (sic!).  Jak powiedział William Holford – jeden z członków jury:

 

I can only say, for my part, that I have never seen anywhere in the world a more comprehensive and thoroughgoing master-plan for a new capital city on a cleared site. […] After admiring this scheme for several days, my own feeling was that everthing in it was worthy of admiration, except its  main objective. It was not an Idea for a capital city.

Na tym tle projekt Costy wypadał bardzo świeżo i był prawie manifestem. Zamiast prezentować wizję miasta, Costa wykorzystał elementy ze struktury mitu (będzie o tym następnym razem) w celu ukrycia części swoich poglądów społeczno-politycznych. Finalnie, mimo wielu niejasności wokół samego konkursu (Costa i Niemayer dobrze się znali, część uczestników oprotestowała wyniki) wybrany został projekt Lucio Costy. Wiadomo było już więc, jak będzie wyglądać i działać miasto. A przynajmniej tak się wydawało…

A na koniec jeszcze jeden z nagrodzonych projektów (300x400x18 metrów) Rino Leviego.Brasilia: projekt Rino Levi

 

 

 

 

 

 

***

Szacun za doczytanie do tego miejsca! W cyklu „10 historii o Brasilii” niniejszym przeczytałeś/aś część trzecią. Jeśli to Twoje pierwsze zetknięcie się z Brasilią na UXonline, to spieszę donieść, że piszę o niej bo jest wzorcowym przykładem na to, jak najświetniejsze nawet idee są wypaczane przez brak partycypacji użytkowników oraz brak jakiegokolwiek researchu. Punkt styku z UXem naszym codziennym jest więc spory, przynajmniej moim zdaniem 🙂 Do tej pory „ukazały się”:

  1. Brasilia, czyli o historycznym kontekście powstania miasta
  2. Karta ateńska, czyli czego można nauczyć się od urbanistów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *